Trener Kolejorza ponownie zafundował taktykę z trzema obrońcami i po raz kolejny ta taktyka nie przyniosła efektu! Wahadłowi często byli spóźnieni jeśli chodzi o powrót do defensywy. Formacja obronna w ogóle nie mogła znaleźć sposobu na atakujących Portowców, którymi sterował były lechita Radosław Majewski. Kreowaniem akcji bił na głowę całą drugą linię Lecha. Zmiany przeprowadzone przez Djurdjevica nie zmieniły stylu gry, rozegranie akcji nadal kulało.
Kibole Lecha, których najbardziej żal w tej sytuacji mogą nabawić się zgryzoty, bólu zębów a co bardziej nerwowi w końcu mogą wyrzucić telewizor przez okno bo przychodzenie na stadion w tak niekorzystnych warunkach pogodowych grozi zamarznięciem, ponieważ panowie piłkarze mogą nie wywoływać pozytywnie rozgrzewających emocji. Może za to występować masowe podnoszenie ciśnienia.
Pogoń Szczecin – Lech Poznań 3:0 (2:0)
22′ Tomas Podstawski, 40′ Lasza Dwali, 60′ Adam Buksa
Pogoń: Łukasz Załuska – David Niepsuj (77′ David Stec), Sebastian Walukiewicz, Lasha Dvali, Hubert Matynia – Zvonimir Kożulj, Tomas Podstawski – Kamil Drygas, Sebastian Kowalczyk, Radosław Majewski (83′ Spas Delew) – Adam Buksa (83′ Michał Żyro)
Lech: Jasmin Burić – Marcin Wasielewski (57′ Maciej Makuszewski), Dimitris Goutas, Thomas Rogne, Vernon De Marco, Wołodymyr Kostewycz – Pedro Tiba, Łukasz Trałka, Joao Amaral (57′ Kamil Jóźwiak) – Christian Gytkjaer, Darko Jevtić (66′ Dioni).
[envira-gallery id=”11070″]