W 27 kolejce Fortuna 1. Ligi Warta Poznań podejmowała Sandecję Nowy Sącz. W przypadku zwycięstwa Zieloni mogli powrócić na drugie miejsce w ligowej tabeli.
Pierwsza połowa nie była zbyt porywającym widowiskiem. Optyczną przewagę miała Warta ale nie potrafiła tego zamienić na gole. Albo uderzali nad bramką albo dobrymi interwencjami popisywał się Bielica. Sandecja odpowiedziała tylko okazją Małkowskiego, ale na posterunku był Lis.
W 54 minucie Jakóbowski zszedł ze skrzydła i odegrał do Janickiego, który z około 20 metra uderzył idealnie tuż przy słupku i otworzył wynik spotkania! U podopiecznych Piotra Tworka było widać sportową złość za poprzednie dwie porażki i zależało im na kolejnych bramkach. Jedna z okazji na podwyższenie miała miejsce w 68 minucie. Jaroch uderzył zza pola karnego na dalszy słupek, kolejną dobrą interwencję zanotował Bielica. W 82 minucie z dystansu uderzył Kun, na szczęście dobrą interwencją popisał się Lis. Trzy minuty później Warta podwyższyła prowadzenie! Jakóbowski zagrał w pole karne. Tam głową Szczepaniak odegrał do Danielewicza i ledwo co wprowadzony na boisko pomocnik zdobył swoją pierwszą bramkę dla Warty! W doliczonym czasie gry okazję na bramkę miał Szczepaniak, intuicyjną interwencją popisał się Bielica.
Warta Poznań – Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0)
54′ Robert Janicki, 85′ Krzysztof Danielewicz
Warta: Lis – Stępiński, Kieliba, Boczek, Kiełb – Kupczak, Trałka – Jakóbowski (90′ Fiedosewicz), Janicki (84′ Danielewicz), Apolinarski, Jaroch (78′ Szczepaniak)
Sandecja: Bielica – Piter-Bućko, Szufryn, Flis – Danek, Kuźma (67′ Kalahur), Baran (77′ Korzym), Kun – Ogorzały, Małkowski, Gabrych (68′ Klichowicz)
[ngg src=”galleries” ids=”247″ display=”basic_thumbnail”]