Reprezentująca barwy AZS Poznań Aleksandra Kowalczuk potwierdziła na matach w Tokio, że należy do światowej czołówki taekwondo!
W 1/8 finału pokonała Australijkę Rebę Stewart 7:2, a następnie w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Serbki Milicy Mandić 4:11. Ta porażka zamknęła jedynie drogę do olimpijskiego finału, ale przez repasaże była szansa dojść do walki o brązowy medal.
W nim pewnie pokonała Kenijkę Faith Ogalio 15:7 i otworzyło to drogę do pierwszego medalu dla Biało-Czerwonych w stolicy Japonii!
Rywalką w pojedynku, którego stawką był brąz była Brytyjka Bianca Walkden, która zdobyła taki medal na poprzednich Igrzyskach rozgrywanych w Rio de Janeiro. Kowalczuk dzielnie walczyła, ale musiała uznać wyższość Walkden i przegrała 3:7. Ostatecznie nasza reprezentantka została sklasyfikowana na piątym miejscu.