W spotkaniu 9 kolejki Lotto Ekstraklasy liderujący w tabeli Kolejorz podejmował znajdującą się na ósmym miejscu kielecką Koronę. Podopieczni Nenada Bjelicy na pewno w tym spotkaniu będą chcieli zmazać plamę z bezbarwnego występu w Szczecinie i umocnić się na pierwszym miejscu. O tym czym im się udało przekonacie się z poniższej relacji!
W 12 minucie nieporozumienie w defensywie Kolejorza mogło się skończyć fatalnie. Futbolówka spadła prosto pod nogi Cvijanovica. W ostatniej chwili ofiarną interwencją powstrzymał go Trałka. W odpowiedzi 10 minut później lewym skrzydłem urwał się Majewski. Jego dośrodkowanie na które czyhał Gytkjaer wślizgiem przeciął Diaw. 35 minuta rozpaliła poznańską publiczność! Najpierw efektowną oprawę zaprezentowali ultrasi Lecha z okazji szesnastolecia grupy Ultras Lech ’01 by po chwili zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym wykorzystał Łukasz Trałka! Środkowy pomocnik dopadł do piłki wybitej przez bramkarza Korony i przelobował uderzeniem głową stojącego praktycznie na linii bramkowej Diawa! Przyjezdni chcieli szybko odpowiedzieć ale wychodzący sam na sam z Putnockim Kiełb przegrał starcie ze Słowakiem. Matus odważnie wybił rywalowi piłkę spod nóg w okolice narożnika boiska. W 42 minucie groźnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Kovacević. Futbolówka do końca pilnowana przez golkipera Lecha przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
W 54 minucie Vernon de Marco sfaulował w polu karnym Michaela Gardawskiego. Sędzia Stefański bez żadnych wątpliwości wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Jacek Kiełb. Naradzał się z Mateuszem Możdzeniem. Obok nich stał Łukasz Trałka i ewidentnie skierował parę słów do byłego skrzydłowego Kolejorza. Te słowa chyba skutecznie go zdeprymowały, ponieważ przegrał starcie ze specjalistą od bronienia rzutów karnych jakim jest Putnocky! W 80 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Jevtić. Piłka jednak przeleciała nad poprzeczką. Alomerović odprowadził ją tylko wzrokiem.
Lech Poznań – Korona Kielce 1:0 (1:0)
35′ Łukasz Trałka
Widzów: 20581
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Żółte kartki: Robert Gumny (57′), Maciej Makuszewski (66′) – Ivan Jukić (41′), Jacek Kiełb (45+3′), Adnan Kovacević (75′)
Lech Poznań: Matus Putnocky – Robert Gumny, Emir Dilaver, Lasse Nielsen, Vernon de Marco – Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka, Radosław Majewski (67′ Darko Jevtić) – Maciej Makuszewski (80′ Nicklas Barkroth), Christian Gytkjaer (73′ Nicki Bille Nielsen), Mario Situm
Korona Kielce: Zlatan Alomerović – Bartosz Rymaniak, Elhadji Pape Djibril Diaw, Adnan Kovacević, Ken Kallaste – Jakub Żubrowski, Mateusz Możdzeń (89” Fabian Burdenski) – Michael Gardawski, Goran Cvijanović (66′ Krystian Miś), Ivan Jukić (79′ Łukasz Kosakiewicz) – Jacek Kiełb