Fenomenalnie rozpoczął ten pojedynek Rajewski. Pokazał szkołę kickbokserską i trafił rywala, którego zamroczyło. Lawina ciosów spadła na głowę Burnella. Ten próbował sprowadzić walkę do parteru, ale Raju skutecznie bronił się przed obaleniem. Wydostał się spod siatki i znowu zadał kilka ciosów. Duńczyk poszedł jednak ponownie po sprowadzenie i dopiął swego. Burnell dostał plecy zapiął duszenie i Łukasz został zmuszony do odklepania. Walka trwała 3 minuty i 23 sekundy.