10. kolejka Ekstraklasy przyniosła derby Poznania, które miały miejsce na Bułgarskiej. Tym razem jednak gospodarzem byli piłkarze Warty.
Pierwsza połowa nie przyniosła wielkich emocji. Większość uderzeń piłkarzy obu poznańskich ekip nie była skierowana w światło bramki. Gdy już takowe były to ze spokojem radzili sobie z nimi bramkarze. Najbliżej bramki było w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, kiedy to uderzenie głową Zrelaka zatrzymało się na poprzeczce.
W 53 minucie zabójczą w skutkach kontrę wyprowadził Lech. Pereira popędził prawą stroną zagrał do środka do Szymczaka. Napastnik Kolejorza zagrał doskonale do znajdującego się w polu karnym Sousa. Portugalczyk spokojnie przymierzył i pewnie umieścił futbolówkę w bramce obok interweniującego Lisa. Doliczony czas gry przyniósł celne uderzenie głową Lisa, które pewnie obronił Bednarek.
Warta Poznań – Lech Poznań 0:1 (0:0)
53′ Afonso Sousa
Widzów: 18755
Warta: Lis – Stavropoulos, Szymonowicz, Ivanov – Grzesik, Kupczak, Maenpaa (71′ Szmyt), Matuszewski – Kopczyński (63′ Żurawski), Miguel Luis (71′ Szczepański) – Zrelak
Lech: Bednarek – Pereira, Satka, Milic, Douglas – Murawski, Kvekveskiri (73′ Karlstrom) – Velde (58′ Tsitaishvili), Sousa (58′ Amaral), Skóraś (73′ Czerwiński) – Szymczak