Pięciu Polaków walczyło w pierwszej rundzie kwalifikacji challengera tenisowego Poznań Open. Wszyscy zagrali w Parku Tenisowym Olimpia dzięki „dzikim kartom”. Ostatecznie tylko Maciej Rajski awansował do kolejnej fazy i dwie wygrane dzielą go od turnieju głównego. W poniedziałek zmierzy się z Włochem Andreą Arnaboldim. Ewentualny finał kwalifikacji
tego samego dnia.
W niedzielę swoje pojedynki rozegrali Rajski, Norbert Tadyszak, Grzegorz Panfil, Filip Ambroży oraz Kacper Żuk. Jedynym zwycięzcą z tej piątki okazał się ten pierwszy. Piotrkowianin pokonał Austriaka Lenny’ego Hampela 7:6 (10), 6:4. Spotkanie było zacięte i nie brakowało w nim emocji, a na pierwszy plan wybijał się bardzo solidny serwis polskiego
tenisisty. – Znam Lenny’ego już długo, to jest wielki wojownik. Jednak znałem jego słabsze strony i wiedziałem, że muszę zagrać ryzykownie, żeby go pokonać – mówił.
W poniedziałek nasz reprezentant powalczy o wejście do rundy finałowej eliminacji z Andreą Arnaboldim. Włoch zajmuje obecnie 256. miejsce w rankingu ATP, natomiast 27-latek z Piotrkowa Trybunalskiego – 628.
Inni Polacy nie mieli tyle szczęścia i swoje występy zakończyli już na pierwszej rundzie. Z dobrej strony pokazał się Norbert Tadyszak, który stawił opór Lukasowi Rosolowi. Ostatecznie jednak uległ doświadczonemu Czechowi 3:6, 2:6. Dokładnie takim samym wynikiem pożegnał się z imprezą Grzegorz Panfil. 30-latek musiał uznać wyższość Francuza Antoine’a Escoffiera.
Kacper Żuk, który wraca do regularnych treningów po maturze, także zostawił po sobie pozytywne wrażenie. Mimo że nie dał rady pokonać Niemca Jeremy’ego Jahna, to kibice nie mogli narzekać na brak gry kombinacyjnej z jego strony. Finalnie przeciwnik zakończył spotkanie w półtorej godziny wynikiem 6:3, 6:4. Zdecydowanie najsłabiej zaprezentował się Filip Ambroży. Tenisista ze Szczecina zdołał ugrać zaledwie gema w starciu z Węgrem Zsomborem Pirosem.
Rajski w głównej drabince Poznań Open może dołączyć do czwórki Polaków: Huberta Hurkacza, Kamila Majchrzaka, Michała Dembka oraz Pawła Ciasia.
Źródło: Materiały prasowe Poznań Open
Foto: Piotr i Paweł Rychter