Zdecydowanie lepiej walkę rozpoczął Szulakowski. Trafił rywala hakiem co ewidentnie zamroczyło Grudniewskiego. Grzegorz już po 25 sekundach sprowadził rywala do parteru i rozpoczął pracę nad rozbijaniem rywala z góry. Po 2 minutach walka na chwilę wróciła do stójki. Grudniewski wyrwał się z gardy rywala i to on był z góry. Pozycja dominująca w pierwszej rundzie zmieniała się kilkukrotnie. Szulakowski próbował dźwigni na łokieć, a Grudniewski duszenia trójkątnego nogami. Pierwsza runda kończy się pozycją dominująca w parterze reprezentanta Ankos Zapasy Poznań.
Druga runda rozpoczęła się od szybkiego obalenia Szulakowskiego. Przez dalszą część rundy Grudniewski był zdominowany przez swojego rywala. Szulakowski kończy tą walkę duszeniem zza pleców. Rewanż kończy się tak jak pierwszy pojedynek – poddaniem wojownika z Namysłowa.
Fot.: Konfrontacja Sztuk Walki