Piękne gole dały zwycięstwo Kolejorzowi!

W spotkaniu 23 kolejki PKO Ekstraklasy Lech podejmował gdańską Lechię.

Już w drugiej minucie Kolejorz był bliski otwarcia wyniku. Na lewej stronie ładnie poklepał Kostevych z Tibą. Piłka w polu karnym trafiła do Puchacza, ten zagrał wzdłuż bramki, Gytkjaer nie zdołał sięgnąć piłki będąc za blisko bramki. W 17 minucie duński napastnik otrzymał prostopadłą piłkę jednak jego uderzenie zablokował stoper Lechii. 29 minuta przyniosła uderzenie po ziemi Jóźwiaka, które sięgnął Kuciak i wybił poza linię końcową.  Po rzucie rożnym słowacki bramkarz Lechii zanotował kolejną fantastyczną interwencję. Tiba dośrodkował perfekcyjnie na głowę Gytkjaera. Uderzenie zmierzające pod poprzeczkę gdański golkiper wybił poza pole karne. Cztery minuty przed przerwą po raz kolejny Kolejorz zagroził z rzutu rożnego. Tym razem głową uderzał Muhar. Kuciak z trudem wybił piłkę zmierzającą w okienko.

W 50 minucie Fila powalił w środku pola Puchacza za co obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. 66 minuta to kolejna fantastyczna interwencja Kuciaka. Kamiński dośrodkował z prawej flanki do Tiby. Uderzenie Portugalczyka instynktownie nogami obronił bramkarz Lechii. W 80 minucie powinno być 1:0. Kostevych zagrał w pole karne do Tiby, który uderzał na dalszy słupek. Po raz kolejny bardzo dobrze interweniował Kuciak. W 83 minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Moder. Mokra od wody piłka po kontakcie z słupkiem wracała w pole karne jednak odbiła się od słowackiego golkipera i wpadła do bramki. 90 minuta mogła przynieść wyrównanie. Lechia wyszła z szybką kontrą, która zamykał Lipski. Pomocnik gdańszczan w doskonałej okazji uderzył jednak obok bramki. Kolejorz odpowiedział kapitalnie. Piłkę w polu karnym przejął Marchwiński i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie!

Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:0 (0:0)

83’ Dusan Kuciak – samobójcza, 90+1’ Filip Marchwiński

Widzów: 12693

Lech: van der Hart – Kamiński, Rogne, Satka, Kostevych – Jóżwiak (88’ Letniowski), Muhar (58’ Marchwiński), Tiba, Puchacz (65’ Moder) – Ramirez – Gytkjaer

[ngg src=”galleries” ids=”222″ display=”basic_thumbnail”]

Author: Wojciech Budzyk